
samiec, 4 lata, średni, nr: 87
Podejrzewamy, że w życiu przeżył już piekło :( Świadczą o tym przynajmniej blizna na wardze, świadczyło jego zachowanie po przyjęciu do schroniska ... A było to już ponad rok temu (zima 2010). Udało się obudzić w nim ufność. Udało się wykrzesać radość. Niestety wciąż nie udało się znaleźć domu :(( A Flesz tak bardzo potrzebuje ciepła, życzliwości, poczucia bezpieczeństwa Bardzo lubi spacery. I bardzo źle czuje się w schronisku. W dodatku boi się burzy.