Reklama

Kajak? Tratwa? Macie inne pomysły na przejazd ul. Czterolistnej koniczynki?

10/10/2017 17:17

To zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów. Skrzyżowanie Czterolistnej Koniczynki i Szafirków czyli miejsce o którym od dawna mówią mieszkańcy wskazując je jako pilnie wymagające naprawy. To tutaj po każdym deszczu tworzą się kałuże, przez które (jak widać na fotce) lepiej nawet nie próbować przejeżdżać.

Jakiś czas temu o możliwości remontu tej drogi pytała miejska radna Aleksandra Gajewska. Dwa dni temu pojawiła się odpowiedź na jej interpelację. Niestety brzmi ona jak kiepski żart patrząc na stan faktyczny skrzyżowania...

-Ulice Czterolistnej Koniczynki i Szafirków są znacznie zaniżone w stosunku do istniejącej nawierzchni asfaltowej ul. Czeremchowej, która posiada jedynie odwodnienie na jednostronne pobocze. Przy intensywnych opadach część wód opadowych spływa na pobocza sąsiednich dróg. Skrzyżowanie znajduje się w najniższym punkcie terenu, co powoduje kumulowanie wód opadowych. W latach poprzednich na skrzyżowaniu został wykonany rów odparowalno-chłonny o wymiarach i głębokości na jaką pozwalały poprowadzone w tamtym miejscu media, przebiegające po przeciwnej stronie przewody telefoniczne i energetyczne. Rozwiązaniem będzie wykonanie nawierzchni trwałej z chodnikiem i odwodnieniem – wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Renata Kaznowska.

I dalej się zaczyna wyliczanka dotycząca niezbędnych prac do wykonania w ramach tytułu inwestycyjnego, który trzeba utworzyć i finalnie dowiadujemy się, że w WPF na lata 2017-2022 remontu tych dróg nie ma...

Mieszkańcy mają dość i zapowiadają sprawy o odszkodowania. Może dzięki temu w końcu pieniądze i chęci się znajdą...

Foto: M.Poliński