To przejście jest niebezpieczne. Będą zmiany, ale kiedy?

To przejście dla pieszych niewątpliwie należy do najbardziej niebezpiecznych w całej dzielnicy. Przekroczenie Modlińskiej przy przystanku „Drogowa” wymaga nie lada odwagi i sprytu.

- Przejście po pasach w tym miejscu graniczy z cudem. Przechodzień jest zdany na łaskę i nie łaskę kierowców i na światła przy Ratuszu lub na przejściu przy przystanku "Klasyków". Mało tego jest tam kiepskie oświetlenie i wieczorami może być trudno zauważyć, czy ktoś tam przechodzi lub czeka na przejście – pisze na fejsbukowej grupie Białołęka i Tarchomin jedna z mieszkanek. Dodaje też, że o mało nie została potrącona przez samochód. Kilku kierowców zatrzymało auta aby ją przepuścić, a jeden (nie wiadomo z jakich przyczyn) nie zrobił tego. Szczęście, że jechał w miarę powoli. Tak czy inaczej droga hamowania tego auta skończyła się za pasami. Gdyby nie zatrąbił, a piesza się nie zatrzymała doszłoby do tragedii... Jak opisują mieszkańcy właśnie na tym przejściu kilkanaście lat temu zginęła dziewczynka. Do tej pory nie zmieniło się nic, poza natężeniem ruchu, bo ten jak wiadomo z roku na rok drastycznie wzrasta. miło by nie było.

Są dobre, ale też nie najlepsze wiadomości. Przejściu na Modlińskiej przyjrzał się Zarząd Dróg Miejskich i planowane są zmiany. Problem w tym, że nie wiadomo kiedy.

- To przejście istotnie jest dość niebezpieczne. W październiku 2016 roku przeprowadziliśmy analizę zasadności wybudowania tu sygnalizacji na przejściu dla pieszych. Na podstawie analizy stwierdzono, że to miejsce powinno zostać wyposażone w sygnalizację. W związku z tym temat budowy sygnalizacji świetlnej w opisywanej lokalizacji został wpisany w plan rozwoju sygnalizacji świetlnych na lata następne – mówi Mikołaj Pieńkos z ZDM i podkreśla, że to oznacza, że sygnalizacja zostanie wybudowana po zakończeniu trwających już inwestycji i inwestycji czekających w kolejce. - Niestety, podobnych miejsc jest co najmniej kilkadziesiąt, a środki przyznane nam na budowę sygnalizacji są ograniczone, więc trudno podać termin realizacji takiej inwestycji – dodaje rzecznik.

Foto: googlemaps