Reklama
Żerań straci ponad tysiąc drzew?
Czy już niedługo w na warszawskim Żeraniu zostanie usuniętych ponad tysiąc drzew? Trudno w to uwierzyć, ale o taką wycinkę ubiega się właśnie spółka PGNiG Termika, która jest właścicielem elektrociepłowni Żerań. Od paru już lat zakład ewoluuje, teraz chce zmienić sposób opalania elektrociepłowni - ma być opalana gazem, nie węglem jak do tej pory.
Gaz dostarczany będzie na Żerań z systemu gazociągów przesyłowych w gminie Rembelszczyzna. Żeby było to możliwe, konieczna jest budowa ok. 10 km rury ciągnącej się wzdłuż Kanału Żerańskiego, gdzie o każdej porze można spotkać wędkarzy czy spacerowiczów. W tym miejscu powstają również duże osiedla mieszkaniowe, teren cieszy się coraz większą popularnością.
Rura zostanie pociągnięta po obu stronach kanału, na całym odcinku będzie zakopana. Tam, gdzie to możliwe, zostanie zastosowana metoda mikrotunelingu, w innych miejscach wykop będzie drążony metodą odkrywkową. Rozpoczęcie prac zaplanowano na 2016 rok, potrwają one dwa lata.
Zastąpienie przestarzałego bloku węglowego nowym, gazowo-parowym ma zmniejszyć o połowę emisję pyłów z kominów w elektrociepłowni. Inwestycja jest niby ekologiczna, na pewno zyska na niej Białołęka, ale czy trzeba pod gazociąg wycinać pas o szerokości dwudziestu metrów?
Władze dzielnicy póki co nie podjęły żadnej decyzji.
Fot. Cezary p (Wikipedia)
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo iBialoleka.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Co za paradoks. Wyciąć 1400 drzew pod płaszczykiem ekologii. Brawo PGNIG! A jak gazociąg będzie szedł mi przez osiedle, to przez duży pokój czy sypialnię?