A po co tak profilować dzieciaka? Za rok znudzą mu się zapasy i będzie chciał tenis tołowy. Lepiuej dać do normalnej szkoły a o sporcie niech sam sobie decyduje. Od tego są kluby sportowe.
Mycha głupoty gadasz! Młodego od małego trzeba tresować i to solidnie! Zapasy, szermierka, pływanie, piłka każda, bicze wodne, szkoły przetrwania etc. Tylko wtedy na ludzi wyjdzie!
Trwa nabór do klasy sportowej o profilu zapasy. Zastanawiam się, czy nie posłać tam swojego dzieciaka. Słyszeliście coś o tej szkole? Warto czy nie?
A po co tak profilować dzieciaka? Za rok znudzą mu się zapasy i będzie chciał tenis tołowy. Lepiuej dać do normalnej szkoły a o sporcie niech sam sobie decyduje. Od tego są kluby sportowe.
Mycha głupoty gadasz! Młodego od małego trzeba tresować i to solidnie! Zapasy, szermierka, pływanie, piłka każda, bicze wodne, szkoły przetrwania etc. Tylko wtedy na ludzi wyjdzie!