Białołęcka Ochotnicza Straż Pożarna liczy na nasze wsparcie

Białołęcka Ochotnicza Straż Pożarna funkcjonuje od 2015 roku. Powstała dzięki grupie społeczników, którzy postanowili działać na rzecz dzielnicy i jej mieszkańców. Ich determinacja i zaangażowanie niezmiennie budzi podziw. A nie maja łatwo. Do tej pory nie doprosili się pomocy ze strony władz miasta w zorganizowaniu terenu pod strażnicę, a to z kolei stawało na przeszkodzie do pozyskania od stołecznej straży wozu bojowego. Nie poddali się. Samochód kupili dzięki wsparciu mieszkańców, od Komendy Miejskiej PSP dostali lekki samochód. Nadszedł jednak dzień kiedy kolejny raz "odbili się" od ściany - ich wóz został okradziony ze sprzętu. Mimo tego walczą dalej, chcą pomagać, tylko potrzebują naszego wsparcia.

- Rozwijamy się dynamicznie. Dzisiaj staliśmy się już istotnym ogniwem w systemie bezpieczeństwa i działalności społecznej. Własną determinacją i zaangażowaniem szkolimy się i na bieżąco podnosimy kwalifikacje dzieląc się wzajemnie doświadczeniem i umiejętnościami, a także niejednokrotnie udowodnić naszą przydatność w szkoleniach ppoż i pierwszej pomocy - mówi prezes Krzysztof Budek i dodaje, że 
aby dalej realizować cele statutowe jednostki, niezbędne jest wyposażenie strażaków w odzież ochronna ( ubranie specjalne, hełmy, rękawice), jak również wyposażenie samochodów w niezbędny sprzęt ratowniczy (piły, pompy itp.)

-  Nie możemy liczyć na dofinansowanie ze strony miasta czy tez dzielnicy. Zwracamy się do Państwa o pomoc przy realizacji naszych celów. Abyśmy mogli śmiało wyjechać do akcji potrzebujemy sprzęt - podkreśla Krzysztof Budek i wymienia najpotrzebniejsze rzeczy:
-ubrania specjalne Nomex
-hełmy, rękawice
-pompa pływająca
-pompa szlamowa
-piła do drewna
-ubranie do owadów (skradzione)
-drabina
Jeśli chcecie pomóc naszym ochotnikom, poprzez stronę zrzutka.pl można dokonywać wpłat. I nie chodzi o wielkie pieniądze, bo każda wpłacona złotówka przybliża naszą OSP do realizacji planów. A ich pomoc to nasze bezpieczeństwo, więc pomagamy!