Reklama

Dom kultury śmietnikiem Białołęki?!

28/04/2020 13:55

Tym, którzy od lat mieszkają na warszawskiej Białołęce, temat na pewno jest bliski. Historia również dobrze zna budynek Modlińskiej 257, znajdujący się dokładnie przy skrzyżowaniu ulicy Klasyków i Pomorskiej. Pochodzi z początków XX wieku i najpierw należał do Towarzystwa Opieki nad Kobietami.

Budynek lata temu miał być odnowiony. Ówczesny burmistrz dzielnicy Piotr Jaworski, przekonał samorząd warszawski do przeznaczenia środków na rewitalizację zabytku, by później mógł służyć, jako mały dom kultury. Przeprowadzono nawet konsultacje i pierwszy etap remontu, podczas którego na klatce schodowej odkryto nieznane polichromie.

Teraz kamienica wygląda na zaniedbaną, pozornie jednak zabezpieczoną przed niechcianymi gośćmi i dewastacją. Pozornie, ponieważ z tyłu położony jest ogród Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego im. Sue Ryder, otoczony wyłącznie słabą siatką. Widoczne są w niej dwa wycięte otwory, przez które da się wejść na posesję. Co więcej, zza ogrodzenia wysypuje się mnóstwo butelek po spożytym alkoholu i inne śmieci.

Modlińską 257 pod swoją opieką ma białołęcki Zakład Gospodarowania Nieruchomościami, aczkolwiek za przekształcenie miejsca ma odpowiadać Stołeczny Zakład Rozbudowy Miasta. Niestety, jak napisano na portalu Tu Stolica, domu kultury ciągle nie widać w "inwestycjach do realizacji", chociaż teoretycznie zajęcie się sprawą pozostaje zamierzeniem.

_{Fot. Urząd Dzielnicy Białołęki}

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Czy Białołęka doczeka się autobusu na ul. Cieślewskich?