Reklama

Hulajnogi, organizacja ruchu i oznakowanie. Czego potrzebuje Białołęka?

Na Białołęce ciągle coś się dzieje. Często też jest sporo do zrobienia, by ułatwiać życie mieszkańcom. Co proponują radni i tym razem?

Na terenie naszej dzielnicy żyje się świetnie, a to między innymi dlatego, że zarówno mieszkańcy, jak i radni mogą zgłaszać pomysły, dzięki którym jakość funkcjonowania wszystkiego staje się jeszcze lepsza. Ważne jest wszystko: poprawa bezpieczeństwa, infrastruktury drogowej i publicznej ogólnie i pozostałe kwestie, nad którymi urzędnicy starają się sprawować pieczę. W ostatnim czasie białołęccy radni, nierzadko w imieniu mieszkańców, zasugerowali kilka rozwiązań, które mogłyby przyczynić się do zwiększenia komfortu i bezpieczeństwa zarówno pieszych, jak i kierowców, rowerzystów, użytkowników hulajnóg elektrycznych, a także... zwierząt. 

Po pierwsze: hulajnogi elektryczne i parkowanie 

Radny Dzielnicy Białołęka - Michał Jaworski - zwrócił uwagę na potrzebę wytyczenia stref do... bezpiecznego pozostawiania hulajnóg elektrycznych w okolicach najbardziej ruchliwych skrzyżowań. W końcu sezon zarówno rowerowy, jak i na jazdę hulajnogami w pełni się rozpoczął. Ponieważ te drugie stają się coraz bardziej popularne, takie rozwiązanie ma sens. Tym bardziej, że wraz z ilością tych jednośladów, rośnie problem ich parkowania. Ludzie często skarżą się na pozostawiane na środku chodników pojazdy. 

Po drugie: znaki ostrzegawcze dot. dzikich zwierząt 

Również radny Jaworski poprosił o ustawienie znaków ostrzegawczych, dotyczących ryzyka wtargnięcia na jezdnię dzikich zwierząt w wytypowanych miejscach. Chodzi o wschodnią część dzielnicy. 

Wielokrotnie na głównych drogach "Zielonej Białołęki" dochodziło do wypadków z udziałem np. dzików, saren, lisów czy łosi. Ostatnia groźna sytuacja, w której ucierpiała mieszkanka, a łoś stracił życie, miała miejsce w środę - 24 maja - przy ul. Ostródzkiej. 

To poważna przesłanka do tego, aby w ten sposób zadbać zarówno o bezpieczeństwo mieszkańców, jak i okolicznych zwierzaków. 

Po trzecie: zmiana organizacja ruchu potrzebna na cito 

Pojawił się także trzeci apel do Zarządu Dzielnicy Białołęka. W tym przypadku mowa o zmianie organizacji ruchu w ciągu ul. Zdziarskiej; dokładnie od mostu na rzece Długiej do skrzyżowania z ul. Verdiego. Ten fragment w 2022 roku został przebudowany przez prywatnego inwestora. Jak radny Jaworski podkreślił, wykonanie prac utrudniały zaparkowane na poboczu pojazdy, przy czym wiele razy interweniowała Straż Miejska m.st. Warszawy. Jednak po zakończeniu działań remontowych, problem aut parkujących na pasie zieleni jeszcze mocniej się nasilił. "Właściciele pojazdów doszczętnie zniszczyli pobocze drogi, a także nagminnie naruszają teren prywatny i pozostawiają samochody w lesie". W związku z tym urzędnik poprosił o zmianę organizacji ruchu, która zakazywałaby zatrzymywanie się i postój pojazdów na odcinku ul. Zdziarskiej po obydwu jej stronach. 

Jak myślicie, które rozwiązanie powinno być priorytetem dla władz?

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do