
Całkiem niedawno, bo w Wigilię, został otwarty nowy odcinek torów prowadzących w głąb tarchomińskiego osiedla. Z każdym dniem „dwójka” coraz bardziej zaczęła się zapełniać, bo – o ile do tej pory linia urywała się tuż za mostem Północnym –teraz sięga aż do rejonów skrzyżowania Światowida i Mehoffera. Z tego miejsca dojazd do stacji metra Młociny zajmuje 12 minut, ale odcinek ten „dwójka” mogłaby pokonywać w jeszcze krótszym czasie, przez co stała by się bardziej atrakcyjna. Póki co uniemożliwiają to postoje na czerwonym świetle. Blisko dwa lata temu spółka Tramwaje Warszawskie chwaliła się, że będzie to bardzo szybka trasa, a jeżdżące tam składy miały dostać priorytet na skrzyżowaniach – tramwaj, który zbliżałby się do skrzyżowania, dzięki czujnikom zapalałby sobie zielone światło. Obecnie przez niepotrzebne postoje na światłach „dwójka” z Tarchomina na Młociny traci nawet dwie minuty. Tramwaj mógłby dostać bezwzględny priorytet w dwóch miejscach: u zbiegu Myśliborskiej i Światowida oraz przy przecięciu tej ostatniej ulicy (choć tu tylko w stronę pętli Tarchomin Kościelny). Kiedy to nastąpi? Rzecznik Tramwajów Warszawskich nie podaje żadnych terminów.
Fot. www.um.warszawa.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie