
Ostatnio dość często mieszkańcy skarżą się, że na Białołęce występują problemy z komunikacją miejską. Kolejny kłopot został zasygnalizowany...
W ciągu ostatnich kilku tygodni, osoby mieszkające na Białołęce oraz podróżni ogólnie nie mogli nie zauważyć kolejnego problemu. Chodzi znowu o komunikację miejską. Radna Dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy - Danuta Zaleska - zwróciła się w ich imieniu do Zarządu Dzielnicy Białołęka. Poprosiła ona o przywrócenie autobusów linii 134 na ul. Ruskowy Bród (odcinek Marii Callas - ulica Zdziarska).
"Z powodu wprowadzonych zmian, część mieszkanek i mieszkańców straciła pełne, całotygodniowe połączenia" - zaznaczyła radna, działająca z ramienia Stowarzyszenia "Razem dla Białołęki". Dodała też, że rozwój komunikacji miejskiej na wschodniej Białołęce nie może odbywać się kosztem istniejących połączeń. To już kolejny tego typu apel w ostatnim czasie...
Obecnie obserwujemy skierowanie większości linii na ul. Verdiego, kosztem połączeń, które obsługują ulicę Ruskowy Bród oraz ulicę Ostródzką.
Podobna sytuacja miała zresztą miejsce w przypadku autobusów miejskich linii 132. Tam w celu poprawy doświadczeń mieszkańców i mieszkanek ulicy Skarbka z Gór, wycofano linie z przejazdu z ulicą Oknicką... A tak przecież nie powinno być.
Fot. WTP
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie