Niespokojna końcówka tygodnia

Chociaż to pierwszy post na tym blogu, to od razu prognozy są dość niepokojące, również dla obszaru Warszawy...

Nieco spokojniejszy okres w pogodzie dobiega końca, a nad Polską w ostatnich dniach tygodnia dojdzie do solidnego zamieszania, którego sprawcą będzie niż przemieszczający się wzdłuż zachodniej granicy Polski. Niż będzie zbudowany na dużej różnicy temperatur (czyli kontraście termicznym), co spowoduje szybki spadek ciśnienia w jego centrum i szereg gwałtownych zjawisk pogodych nad Polską. Warto powiadomić znajomych również z innych regionów kraju, aby śledzili aktualne prognozy pogody. Zjawiska prognozowane w tej chwili na noc z czwartku na piątek oraz na piątek mogą przynieść liczne zniszczenia (w nocy od południa po centrum, a w piątek centrum północ i wschód Polski). 

W Warszawie dzisiejsza noc (ze środy na czwartek, 15/16.06) przyniesie opady deszczu i lokalne, słabe burze. Prognozowane opady nie powinny przekoczyć 5mm. Minimalnie w nocy 16℃.

Czwartek (16.06) będzie dniem spokojnym, z dużą ilością słońca i temperaturą dochodzącą do 25-26℃. W ciągu dnia bez deszczu, wiatr przeważnie słaby, zachodni skręcający na południowy. Ciśnienie będzie powoli rosnąć, a wieczorem się ustabilizuje.

W nocy z czwartku na piątek Mazowsze znajdzie się już pod wpływem wspomnianego niżu. Nad Warszawę dotrze front ciepły, na którym będą pojawiać się przelotne opady oraz lokalne burze. W czasie burz opady ulewne, do 10-20mm. Miejscami również dość mocno może powiać, lokalnie spadnie też grad, choć z biegiem godzin szanse na grad zmaleją. Za frontem napłynie bardzo ciepłe powietrze zwrotnikowe, stąd w drugiej części nocy ociepli się do około 17-19℃.

Piątek (17.06). Tego dnia Warszawa początkowo znajdzie się w ciepłym sektorze niżu, a temperatura rano poszybuje w górę. Dość szybko będzie też spadać ciśnienie i nasili się wiatr, do 50-60km/h w porywach. Przy słonecznej pogodzie około południa może być nawet do 28-31℃. Dość szybko (między godz.12 a 14) do Warszawy dotrze jednak front chłodny, a wraz z nim prawdopodobnie (nie jest jeszcze pewne, choć szanse są bardzo duże) przetoczą się nawałnice. W czasie burz możliwe będą porywy wiatru do 90km/h, a lokalnie silniejsze (co będzie głównym zagrożeniem). Będą się pojawiać również nawalne opady (do 15-30mm ze względu na dużą prędkość przemieszczania się burz). Miejscami spadnie też grad do 2-4cm średnicy. Wieczorem pogoda już się uspokoi, burze odsuną się szybko na wschód.

Zachęcam do śledzenia aktualnych prognoz i ostrzeżeń na moim profilu na facebooku "Pogoda w stolicy jak i w okolicy", a także na: http://lowcyburz.pl/ oraz http://lowcyburz.pl/sp2/index.php 

Oby jednak było nie aż tak groźnie, jak to się zapowiada. ZAZNACZAM, że nadal mamy 1,5 doby do spodziewanych nawałnic, a więc pozostaje mieć nadzieje, że prognozy osłabną i nie będzie aż takich szkód... W razie utrzymania się prognoz trzeba jednak przygotować siebie i znajomych na niebezpieczną pogodę i nie lekceważyć ostrzeżeń. To, że akurat u nas może być względnie spokojnie nie znaczy, że burze będą słabe.v