Reklama

Tramwajem i metrem na Zieloną Białołękę

Radni wypowiedzieli się w tej sprawie jednogłośnie, bo też rzecz jest jakby poza dyskusją i nie ma barw partyjnych. Zielona Białołęka rozwija się bowiem dynamicznie, buduje się tu wielotysięczne osiedla, a – jak to mówią urzędnicy ratusza – „realna chłonność tego obszaru wynosi ponad 200 tys. mieszkańców”.

 

Chłonność rzeczywiście jest, bo tzw. przyrost naturalny jest w ciągu ostatnich 12 lat zdecydowanie większy niż w całej Warszawie. Widać to zresztą gołym okiem: place zabaw nie świecą pustkami, jak w innych dzielnicach, a wprost przeciwnie.

 

Białołęka więc jest żywym, młodym organizmem, a jej mieszkańcy – znowu porównując z resztą Warszawy – żyją w zdecydowanie zdrowszych warunkach i w zieleni, która przebija nawet Bielany.

 

I dlaczego uparli się na tramwaj, a nie na autobusy, na przykład, co byłoby inwestycją zdecydowanie tańszą i z szybszą perspektywą. Ano dlatego, że żyją w wiślanym subklimacie i bardzo to cenią, m.in. ze względu na młodą populację, która się tu rozwija zdrowo i jakby szybciej.

 

„Rada Dzielnicy Białołęka – jak czytam w sprawozdaniu z posiedzenia - wyraziła głębokie zaniepokojenie, że linia tramwajowa na Zieloną Białołękę nie znalazła się na liście projektów w zakresie transportu publicznego, które powinny otrzymać dofinansowanie z Funduszu Spójności Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, w perspektywie finansowej na lata 2014-2020 i wniosła o ponowne przeanalizowanie możliwości wpisania linii na listę”.

 

Ba, ja bym się upominał również o metro. Zwłaszcza że Zielona Białołęka to przede wszystkim sypialnia Warszawy, z której codziennie dojeżdżają do pracy już setki tysięcy ludzi…

 

Fot. digitalage.pl

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do