Reklama

Wojna o władzę na Białołęce trwa

Pis sobie, PO sobie – czyli walka o władzę na Białołęce trwa. Jan Mackiewicz, wybrany na burmistrza głosami nowej koalicji Prawa i Sprawiedliwości oraz radnych niezależnych pisze list otwarty do Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą, by nie utrudniać mu zarządzania dzielnicą. Platforma Obywatelska, która do tej pory rządziła nie uznaje, bowiem jego wyboru.

W liście czytamy: "W trosce o poszanowanie zasad demokratycznego państwa (…) zwracamy się o niepodejmowanie działań przeciwko woli większości radnych".

Dalej w swoim piśmie do prezydent Warszawy pisze, że zmiana władz to najlepszy sposób na poprawę sytuacji mieszkańców. Piotrowi Jaworskiemu, byłemu burmistrzowi, zarzuca m.in. zaniedbania w sprawie budowy Szpitala Północnego czy brak zaangażowania w budowę II linii metra.

"Wszystko to doprowadziło do sytuacji, w której w wielu rejonach Białołęki spotykamy się z problemami, które nie powinny występować w XXI wieku: brakiem wodociągów, kanalizacji i dróg" – czytamy w liście.

Przypomnijmy, że do zmiany burmistrza doszło 10 lutego. Za odwołaniem Piotra Jaworskiego (PO) było 13 radnych. Wcześniej odwołano też przewodniczącą rady, Annę Majchrzak (PO). Jej miejsce zajął Wiktor Klimiuk z PiS. Platforma nie uznaje tej decyzji, a radni nie biorą udziału w sesjach zwoływanych przez Klimiuka. Sprawę analizuje Hanna Gronkiewicz-Waltz.  

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do