Reklama

Za dużo barier architektonicznych na Białołęce

Czyżby na terenie naszej dzielnicy było aż za dużo barier architektonicznych? Jeden z radnych ma pomysł, których można byłoby się pozbyć.

Zdaje się, że na Białołęce nie brakuje przeszkód i barier architektonicznych - niestety. Mieszkańcy już jakiś czas temu (ponownie) zwrócili uwagę na ten problem. To w ich imieniu radny Dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy - Piotr Cieszkowski - zwrócił się zarówno do Zarządu Dzielnicy Białołęka, jak i Zarządu Dróg Miejskich. O co dokładnie chodzi? 

Problem stanowią te bariery architektoniczne, które znajdują się przy węźle Marywilska/Płochocińska. Uniemożliwiają one przedostanie się z jednej strony Kanału Żerańskiego na drugą.

Istniejący obiekt mostowy posiada wyłącznie jednostronny chodnik, dodatkowo przecięty przez zjazd na ul. Płochocińską. 

Faktycznie więc, jedyną możliwością jest obejście całego węzła i wejście po schodach, co zdecydowanie stanowi dla osób z niepełnosprawnościami czy prowadzących wózki sporą przeszkodę. Takie przejście bywa nawet niewykonalne. 

Zdjęcie Poglądowe

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do