Reklama
Zielony skwer przy ul. Mehoffera jednak do wycinki?
Wczoraj informowaliśmy o petycji wystosowanej przez mieszkańców Białołęki do Burmistrz Dzielnicy Pani Ilony Soi-Kozłowskiej z prośbą o wycofanie się władz dzielnicy z planów sprzedaży zielonego terenu u zbiegu ulic Józefa Mehoffera i Strumykowej. Więcej czytaj w artykule: Mieszkańcy Białołęki walczą o zielony skwer przy ul. Mehoffera.
Dziś natomiast otrzymaliśmy film od Radnego Marcina Korowaja, z którego dowiadujemy się o prowadzonych badaniach gruntu pod przyszłą inwestycję. Czy to znaczy, że decyzja o zabudowie tej części Białołęki już zapadła kosztem zielonego skweru i ok. 140 drzew? Czekamy na Państwa opinie w tej sprawie.
Dziś natomiast otrzymaliśmy film od Radnego Marcina Korowaja, z którego dowiadujemy się o prowadzonych badaniach gruntu pod przyszłą inwestycję. Czy to znaczy, że decyzja o zabudowie tej części Białołęki już zapadła kosztem zielonego skweru i ok. 140 drzew? Czekamy na Państwa opinie w tej sprawie.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
To skandal, że wycina się drzewa, a ratusz nie liczy się ze zdaniem mieszkańców. Przy skrzyżowaniu ulic Stefanika i Światowida najpierw posadzono dosyć duże drzewa, a chyba w kwietniu tego roku ścięto następne 3 sztuki. Komu przeszkadzały?
Widziałem to - wiercili na całej szerokości działki, to wskazuje na powstanie dużego obiektu budowlanego! Pewnie połączą działki - SKANDAL!
Widziałem to - wiercili na całej szerokości działki, to wskazuje na powstanie dużego obiektu budowlanego! Pewnie połączą działki - SKANDAL!
Szanowny Pan Radny wprowadza ludzi w błąd. Przede wszystkim wniosek mieszkańców do którego się odwołuje dotyczy działek należących do Gminy Białołęka nr 47/4 i 50/1. Natomiast pokazuje Pan na swoim profilu materiał wykonany na innej działce, notabene należącej do osoby prywatnej, co potwierdzili znajdujący się tam pracownicy. Ponadto wszedł Pan na prywatną własność prawdopodobnie bez zgody właściciela. Szanowny Panie zarzuca Pan Władzom Gminy kłamstwo natomiast sam posuwa się do tego samego. Jeśli publikuje Pan na forum jakiekolwiek informacje warto by się wcześniej upewnić czy są one zgodne z prawdą, tym bardziej, że występuje Pan w publikacji jako osoba publiczna – Radny Gminy Białołęka. Tylko „pogratulować” kompetencji naszego radnego. Może warto byłoby przeprosić Władze Gminy za oszczerstwo, a także zainteresowanych sprawą mieszkańców naszej dzielnicy.
Jak widać na filmie gdy Nasz Radny usłyszał od pracowników iż jest to działka prywatna, nie mająca żadnego związku z terenem gminy którego dotyczy petycja mieszkańców Białołęki, na chwilę się zawahał, ale mimo wszystko opublikował kłamliwy materiał, chyba zrobiła to z pełną premedytacją aby zrobiło się głośno wobec jego osoby. Uważam że właściciel działki może na swojej własności przeprowadzać różne czynności zgodne z litera prawa i MPZP a Panu Radnemu nic do tego. Taki system podejścia do prywatnej własności to już przerabialiśmy.
JAk to jest teren prywatny to co wam do tego :) protestować sobie możecie na maxa jak byłby to moj teren miał bym to w d.... KORWAJ plyniesz jak wisła na Tarchominie rece precz od prywatnych gruntów :)
Widać, że dorwał się do koryta i wybiera tylko takie sprawy gdzie będzie głośno o tym mówione i wie, że większości się podliże!