
O tym czy fotoradary na Modlińskiej są potrzebne dyskutowano i wciąż się rozmawia bardzo dużo. Tak czy inaczej działają i dla wielu kierowców są dobrym straszakiem.
Trudno nie zauważyć "mocy" tych urządzeń przy których zwalniają samochody. Okazuje się jednak, że wciąż wielu kierowców nie zauważa tablic informujących o pomiarze prędkości.
Fotoradary przy głównej arterii Białołęki w ubiegłym roku zrobiły aż 9126 zdjęć. Ten wynik zagwarantował nam drugie miejsce w zestawieniu Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Liderem tego rankingu było skrzyżowanie Ostrobramska-Fieldorfa- Zamieniecka z wynikiem 9881 fotek.
Liczby robią wrażenie, a jeśli porównamy je z ostatnim miejscem zestawienia, które przypada fotoradarom przy ul. Rosochata (257 zdjęć) Białołęka na pewno powodów do dumy nie ma...
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
te radary nie sa dla bezpieczenstwa tylko do robienia kasy....
I do robienia korkow
W dużej mierze korki robią się przez cymbałów którzy nie wiedzą z jaką prędkością można tam jechać i profilaktycznie zwalniają do 40 km/h bo przecież fotoradar stoi.
Ja tam ponad 70 jadę i bez zdjęcia ;)
Czy ten w stronę centrum strzela w plecy ?
Jechałem 80km i zrobił zdjęcie
chujowy jest jak cała Modlińska
Przy jakiej prędkości tam robi zdjęcie?