
Wieczorny, niedzielny spacer nad Kanałem Żerańskim nie pozostawia złudzeń - wciąż nie dbamy o miejsca w których lubimy wypoczywać. Czy tak trudno po rozpaleniu grilla i zjedzeniu kiełbasek jest sprzątnąć powstały bałagan? Dla wielu jak widać na zdjęciach to niemożliwe do wykonania. A wystarczy chwilkę pomyśleć czy wracając w to miejsce chcemy zastać bałagan czy wolelibyśmy czystą, zieloną enklawę do relaksu.
Bałagan to jedno, drugie - palenie grilli gdzie popadnie. Zapytaliśmy o cała sytuację Straż Miejską, która skrupulatnie wyjaśnia obowiązujące przepisy. A te warto poznać, bo sezon piknikowy mamy w pełni.
Okazuje się, że nie ma uogólnionych przepisów dotyczących miejsc palenia grilla. Zasady korzystania z danego terenu ustala jego zarządca.
Co ważne, w przypadku spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych, mogą one w swoich regulaminach wprowadzić zakazy pewnych zachowań np. uciążliwych dla mieszkańców, w tym zakaz grillowania na ich terenie. Istnienie takich zakazów nie oznacza jednak, że za ich złamanie przewidziane są sankcje wynikające z Kodeksu Wykroczeń lub innych ustaw.
Należy jednak pamiętać, że teren przed blokiem może być miejscem publicznym, w związku z czym niezależnie od uzyskania zezwolenia, zorganizowanie grillowania, a szczególnie zachowanie się jego uczestników, może prowadzić do popełnienia niektórych wykroczeń określonych w przepisach Kodeksu Wykroczeń. Wskazać tu można np. art. 51§1 Kodeksu przewidujący karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny za zakłócanie spokoju lub porządku publicznego krzykiem, hałasem, alarmem lub innego rodzaju wybrykiem. Innymi przepisami o charakterze sankcyjnym, które potencjalnie mogą we wskazanej sytuacji znaleźć zastosowanie, są m.in.:
· art. 145 Kodeksu Wykroczeń; „Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."
· art. 431 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi; „Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust. 1 i 2a-6 albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania, podlega karze grzywny." - wymienia Referat Prasowy Straży Miejskiej, a my przedstawiamy przepisy bez skrótów i przeredagowywania aby uzmysłowić, że za głupie wybryki można słono zapłacić.
Nie ma ogólnych przepisów regulujących możliwość grillowania w parkach. Zasady te przedstawione są w ich regulaminach. I tu musimy pamiętać, że służby mogą podjąć interwencję w przypadku złamania tego regulaminu.
I w końcu dochodzimy do głównego wątku, czyli obrazka jaki zastaliśmy w niedzielę przy Kanale Żerańskim obok ul. Białołęckiej, czyli śmieci w roli głównej.
- Należy pamiętać, że grillowanie wiąże się z powstawaniem zadymienia oraz odpadów. Odpowiedzialną za ich uprzątniecie jest osoba rozpalająca grilla. Na niej spoczywa obowiązek doprowadzenia terenu do stanu poprzedniego. Niezastosowanie się do takiego obowiązku może skutkować zastosowaniem adekwatnych sankcji wobec osoby odpowiedzialnej w przypadku wyczerpania znamion wykroczenia wynikających z przytoczonego już wcześniej art. 145 Kodeksu Wykroczeń „Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany".- przestrzega Straż Miejska i uczula, że rozpalając ognisko czy grilla musimy też przestrzegać przepisów ochrony przeciwpożarowej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie