
Konsultacje dotyczące zmian w komunikacji zakończyły się 11 stycznia. Emocji nie zabrakło, są też pierwsze podsumowania z argumentami z którymi urzędnikom będzie naprawdę trudno wygrać.
Jednym z pomysłów Zarządu Transportu Miejskiego było skupienie się na tramwajach jako najważniejszym środku komunikacji dla Tarchomina i Nowodworów. Pozornie najszybszy środek lokomocji, jeździ bez korków i zbędnych przestojów. Tyle teorii, bo praktyka pokazuje zupełnie inną stronę medalu. Tramwaje szczególnie linii 2 bardzo często ulegają awariom i opóźnienia bywają naprawdę duże. Stowarzyszenie Razem dla Białołęki podliczyło awarie w krótkim czasie: od 28 listopada do 21 grudnia aż 8-krotnie były problemy (głównie z linią 2), 21 grudnia aż dwukrotnie - rano i wieczorem. Na ostatnim spotkaniu z ZTM RdB złożyło pismo w tej sprawie.
- Dziś nie ma tygodnia, aby linia numer 2 kursowała bez zakłóceń. Częste awarie, bądź inne zdarzenia utrudniające dojazd mieszkańcom do Metra Młociny stały się impulsem do naszego stanowiska, które złożyliśmy podczas konsultacji w dniu 11.01.2017 roku. Naszym stanowiskiem chcemy zwrócić uwagę, że niezasadna jest likwidacja linii autobusowych 101 i E8, a w szczególności linii 101, którą mieszkańcy poparli w petycji. Mamy nadzieję, że argumenty przedstawione w stanowisku spotkają się ze zrozumieniem i akceptacją Spółki – mówi radna Ewa Gajewska i dodaje, że przy okazji nasuwają się pytania: jak ZTM planuje rozwiązywać sytuacje, kiedy tysiące pasażerów będzie oczekiwać na transport zastępczy? Czy nasze przystanki tramwajowe zapewnią bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom, oczekującym 30 minut na transport zastępczy?
Foto: warszawawikia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A 17-tka jeżdżąca po tych samych torach i obsługiwana tym samym typem wagonów jest the best.
2 robi R4 i wszystko jasne