Reklama

Rowerem przez Żerań

Niedawno otwartą Kładką Żerańską szczycili się wszyscy. Fotografowało się na niej wielu warszawskich polityków. Nikt jednak nie zwrócił uwagi na to, że infrastruktura rowerowa dookoła kładki pozostawia wiele do życzenia.

Zima w tym roku (póki co) jest łaskawa, więc nie ustają dyskusje na temat tras rowerowych w całym mieście. Mieszkańcy Żerania mocno krytykują infrastrukturę rowerową w tej części Białołęki. Z czym jest największy problem?

Z perspektywy roweru świat wygląda inaczej, o czym wiedzą wszyscy ci, którzy na dwóch kółkach przemierzają białołęckie drogi. Nie brakuje na nich prawdziwych „kwiatków”, które utrudniają życie rowerzystom.

- Dlaczego przy ul. Modlińskiej brakuje fragmentu DDR po zjeździe z Mostu nad Kanałem Żerańskim w stronę Tarchomina do ulicy Żerańskiej oraz przejazdu rowerowego przez Żerańską (koło McDonalda), skoro tuż za nią znów pojawia się znak Droga dla Rowerów? Jest tam szeroki fragment asfaltu, na którym (być może?) wystarczyłoby wytyczyć DDR znakami poziomymi i zapewnić w ten sposób bezpieczeństwo i komfort (poza rowerzystami) osobom oczekującym na autobusy na przystanku KONWALIOWA 01. Potrzebny jest też przejazd rowerowy przez Żerańską, ponieważ po tym skrzyżowaniu chodzi bardzo wielu pieszych i powstaje niepotrzebny konflikt rowerzysta-pieszy – mówi Agnieszka Nowak i pokazuje kolejne potrzebne zmiany na Żeraniu.

Po otwarciu Kładki Żerańskiej powinny pojawić się np. znaki ostrzegające o zwiększonym ruchu rowerowym liczne ciężarówki pędzące obecnie ul. Zarzecze i ograniczające prędkość tak, aby można było tamtędy bezpiecznie przejechać rowerem. Jest to na razie jedyna przejezdna droga z Kładki do DDR przy Modlińskiej oraz nad Kanał Żerański (choć do tego brakuje też fragmentu DDR wzdłuż ulicy Kowalczyka wraz z przejazdem rowerowym przez Modlińską). Kolejnym poruszanym szeroko problemem jest brak ścieżki z prawdziwego zdarzenia na tzw Małej Modlińskiej. Skoro już w Wieloletniej Prognozie Finansowej znalazł się jej remont, czy zostanie tam utworzona bezpieczna i równa droga dla rowerów?

Wśród wymienianych tras przewija się też potrzeba DDR wraz z przejazdami rowerowymi od Modlińskiej (na wysokości Kowalczyka/Żerańskiej) do Kanału Żerańskiego (wzdłuż Kowalczyka - DDR jest w planie zagospodarowania). I najważniejsze – najgłośniejsze w ostatnim czasie: brak odbudowy szlaku rowerowego po planowanej budowie gazociągu.

- Czy ogłoszony niedawno "Rozwój sieci dróg rowerowych w metropolii warszawskiej do 2020 roku" stanowi całość planowanych działań związanych z infrastrukturą rowerową w Warszawie i okolicach w tym okresie? Martwią mnie małe zmiany w dzielnicy Białołęka – podkreśla Agnieszka Nowak i pokazuje mapę miejskiej mapy z wyrysowanymi drogami dla rowerów. - Niestety z doświadczenia wiem, że nie istnieje nieprzerwana DDR z Pragi Płn wzdłuż Modlińskiej aż do Płochocińskiej. Plan rozwoju infrastruktury rowerowej kończy się na granicy Białołęki, a na Żeraniu sprawa leży odłogiem. Pozostają nam dwie trasy turystyczne, z czego jedna zostanie niedługo zniszczona, a druga, na wale, jest nieodśnieżana zimą i nie nadaje się dla osób, które z rowerów chcą korzystać użytkowo - przy dojazdach do pracy lub szkoły - mówi Agnieszka.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-01-02 12:12:52

    Ja bym jeszcze dorzucił brak połączenia wału wiślanego z ul. Świderską i ścieżką rowerową wzdłuż mostu Północnego (Świderska-Myśliborska-Modlińska). Problem wg urzędników m.st. polega na zapisach w MPZP: "teren jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego trasy mostowej Mostu Marii Skłodowskiej-Curie na odcinku od nurtu Wisły do ulicy Modlińskiej. MPZP nie przewiduje we wskazanym miejscu ścieżki rowerowej." Urzędnicy m.st. Warszawy na pytanie dlaczego nie ma przejazdu przez ul. Żerańską napisali: "Zarząd Dróg Miejskich uprzejmie informuje, że jest w opracowaniu dokumentacja pozwalająca na wdrożenie przejazdu dla rowerzystów w tym miejscu." Więc może niedługo będzie ;) Napisałem w lipcu zeszłego roku. Kolejnym problemem, nie tylko na Białołęce, są przejścia podziemne na stacjach kolejowych. Mogę wypowiedzieć się jedynie o Warszawa-Białołęka. Bardzo ładny, nie szeroki, ale jednak podjazd do przejścia podziemnego... ze schodami po obu stronach torów :( Urzędnicy Legionowa też są pozbawieni wyobraźni od strony ul. No name pod ul. Szwajcarską jest przejazd o lekkim spadku, po stronie Centrum Komunikacyjnego na którego budowę wydano wiele milionów złotych... schody. Niby są windy, ale rower z przyczepką nie zmieści się, a na niektórych jest już nalepka aby nie przewozić rowerów. Na samym wale wiślanym to przydałby się jakieś znaki C13/16 bo niektórzy piesi chodzą po całej ścieżce i nie ustępują rowerzystom drogi. Pytanie do autora, która trasa zostanie zniszczona? Bo nic nie wiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-01-02 14:57:26

    zniszczona bedzie trasa nad kanałem żerańskim, w stronie nieporetu, bo gazociag buduja. :(((

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-01-04 11:51:01

    Moja ulubiona trasa do Nieporętu i na plażę :( Ciekawe jak to będzie wyglądało po budowie i czy będzie jakiekolwiek połączenie rowerowe Marywilska-Modlińska bo teraz jest kiepsko (nierówny chodnik, po którym i tak nie wolno jeździć lub z tirami po asfalcie :/ )

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do