
Po raz pierwszy w Polsce, już 29 października o godz. 12 odbędzie się Run Or Death (Bieg Zombi). To nietypowe wydarzenie od kilku miesięcy cieszy się wielkim zainteresowaniem i nic w tym dziwnego, bo już wkrótce w białołęckim lesie pojawią się Zombi.
- Jesteś fanem biegania, horrorów, gier wideo? A może interesujesz się kulturą voodoo i światem nieumarłych? Przebiegnij pierwszą ze specjalnie przygotowanych przez nas tras. Otrzymasz od nas cztery szarfy przypięte do pasa, które symbolizują cztery życia. Od momentu startu w Lesie Trupów możesz liczyć tylko na siebie! Mocno się postaramy, aby utrudnić Ci ukończenie biegu z kompletem żyć. Specjalnie ucharakteryzowani Zombi, nieumarli zamieszkali wzdłuż trasy, którą masz do pokonania, będą chcieli zabrać twoje szarfy, a Ciebie zarazić i wciągnąć do swojego mrocznego świata - tak zapowiadają bieg jego organizatorzy - Monster Event.
Skąd pomysł na tak specyficzny bieg?
- Jako wielokrotni uczestnicy imprez sportowych, zarówno od strony organizatorów jak i zawodników, mieliśmy okazję doskonale poznać oczekiwania biegaczy. Uczestnicy oczekują ciągle czegoś nowego, nowej formuły biegu lub atrakcyjnej lokalizacji, niedostępnej na co dzień. Stąd wziął się pomysł na niebanalną imprezę Run Or Death – mówi Elżbieta Musiał i dodaje, że zainteresowanie imprezą od samego początku jest ogromne i nic w tym dziwnego, bo ten bieg będzie inny niż wszystkie dotychczasowe w Polsce.
Run Or Death to zupełnie nowa formuła , do biegu wprowadzone są elementy z kultury VOO DOO jakimi są ZOMBI. Trasa 5,4 km jest podzielona na kilka stref, a w każdej z nich na czas biegu „zamieszkają” osoby przebrane i profesjonalnie ucharakteryzowane na ZOMBI.
Uczestnicy - biegacze otrzymają przed startem pas z przypiętymi szarfami, które symbolizują ich „ŻYCIA”, a zadaniem ZOMBI będzie odbieranie szarf biegaczom. W zależności od tego czy biegacz dotrze do mety z szarfami lub bez, otrzymuje medal „Zdrowy” lub „Zarażony”.
- Biegaczy podzieliliśmy na serie, każda z serii to 150 osób, które będą startować co 15 minut. Dodatkowo wprowadziliśmy element rywalizacji, ponieważ wszystkim biegaczom profesjonalnie zmierzymy czas za pomocą chipa zamontowanego do buta, a z każdej serii wyłonimy najszybsze osoby – wyjaśnia pani Ela.
Bieg w Warszawie to dopiero pierwsza edycja Run Or Death, ale już są planowane kolejne, cały czas organizatorzy poszukują atrakcyjnych lokalizacji w całej Polsce. Tego typu biegi są bardzo popularne w USA oraz w Niemczech, to doskonała propozycja nie tylko dla biegaczy, ale również dla osób fascynujących się grami komputerowymi czy horrorami.
Dlaczego właśnie na Białołęce odbędzie się Bieg Zombi? - Białołęka, a dokładnie teren restauracji „Dziki Zakątek” przy ulicy Chlubnej 1A, jest doskonałym miejscem na tego typu imprezę. Teren restauracji, to doskonała infrastruktura do zorganizowania całej strefy Startu i Mety oraz miasteczka eventowego, w którym na uczestników Run or Death i czekają atrakcje od partnerów imprezy.
Z terenu restauracji wybiegamy bezpośrednio do naszego „LASU TRUPÓW”, a wszystko to nieopodal centrum Warszawy, z dobrym dojazdem - choćby transportem SKM – podkreśla Elżbieta Musiał.
Fot. Monster Event
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie