UDAWAŁ DENTYSTĘ, jego działalność padła jak mucha. Akcja w Warszawie

Bardzo nietypowa i szalona akcja miała miejsce ostatnio w Warszawie. Pewien mężczyzna od dawna udawał dentystę i leczył bez odpowiednich kwalifikacji.

Informowaliśmy, jak Centrum Modlińska 6D będzie działało podczas Świąt Wielkanocy. Na temat godzin otwarcia Centrum Handlowego Marywilska 44 w tym okresie również pisaliśmy. Poza tym mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą, bo na Białołęce pewien "hotel" jednak nie powstanie, a przy Centrum Zdrowia Białołęka stworzone zostanie ciekawe miejsce. 

Okazuje się jednak, że w Warszawie wybuchła teraz afera dentystyczna i nieprędko się ona uspokoi. Operacyjni z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją KRP VI prowadzili ostatnio ustalenia, dotyczące działalności zdrowotnej pewnego mężczyzny, prowadzonej w jednym ze stołecznych gabinetów. O tym, że 59-latek wykonuje zabiegi stomatologiczne bez uprawnień, złożyła do Rzeczniczka Praw Pacjenta oraz prokuratury jedna z jego pacjentek. Kobieta doznała powikłań po wizycie w jego gabinecie, zmuszona była do korzystania z pomocy innych specjalistów. I od tego się zaczęło odkrywanie niepokojącej prawdy...

W trakcie przeszukiwania owego gabinetu, policjanci zabezpieczyli kalendarze i telefony, mogące stanowić dowód w sprawie nielegalnie prowadzonej działalności stomatologicznej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez KRP VI, samego 59-latka zatrzymano aż do czasu wyjaśnienia sprawy. Śledztwo zostało oficjalnie rozpoczęte, chodzi o dochodzenie w sprawie udzielania świadczeń zdrowotnych bez wymaganych uprawnień. Z informacji mundurowych wynika, iż mężczyzna nie ma prawa do wykonywania zawodu stomatologa.

Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności związane z tą sprawą i ustalają, czy nie ma innych pokrzywdzonych. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.