
Cztery zimne dni spędzili wolontariusze na białołęckim cmentarzu zbierając pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków. Było warto. Dzięki ich zaangażowaniu i oczywiście hojności mieszkańców uda się odrestaurować kolejny pomnik. - Dziękujemy wszystkim za okazane serce, za poświęcony czas i zaangażowanie. Nasz wspólny trud zaowocował uzyskaniem kwoty, której chyba nikt się nie spodziewał. 16.295,30 zł – tyle dzięki Państwa hojności zebraliśmy podczas zbiórki organizowanej przez Komitet Społeczny Razem dla Białołęki. Kwestując mieliśmy okazję spotkać się Państwem, wysłuchać nierzadko przepięknych historii o życiu, przemijaniu ale i usłyszeliśmy też wiele ciepłych słów pod naszym adresem. Za to wszystko dziękujemy – mówi Jan Mackiewicz. W akcję zbierania pieniędzy (23 października przed kościołami i od 29.10 do 1.11 na cmentarzu) włączyło się kilkudziesięciu wolontariuszy. To właśnie dzięki tym ludziom możliwe było zebranie tak dużej kwoty. Przypomnijmy: w tym roku w akcję włączyła się też Fundacja „AVE”, białołęcka OSP i działacze klubu „Dziki Tarchomin”. To właśnie dzięki tym ludziom będzie możliwe uratowanie kolejnego zabytkowego nagrobka. W poprzedniej zbiórce zebrano ponad 11 tys. zł za które odrestaurowano pomnik Władysława Piaskiewicza. Tegoroczna akcja nabrała innego wymiaru. Poza zbiórką, która była głównym jej celem mieszkańcy dostali unikalną szanse na spacer z niezwykłym przewodnikiem – Bartłomiejem Włodkowskim, prezesem Fundacji AVE, znanym z ciekawych historycznych opowieści. Wieczorami: 30.09 i 1.11 kilkadziesiąt osób skorzystało z okazji i zobaczyło nasze największe zabytkowe perełki na cmentarzu. Foto: Razem dla Białołeki
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie