
Ten deweloper udowodnił wszystkim innym, że nie trzeba wycinać zdrowych drzew na potrzeby inwestycji. Można je po prostu przesadzić w miejsce gdzie nie będą przeszkadzać.
W poniedziałek jeden z deweloperów przesadził 11 dębów szypułkowych, które rosły przy ul. Marywilskiej.
- Wszystkie okazy trafiły na tę samą działkę, ale w miejsce, gdzie nie kolidują z inwestycją. Do „przeprowadzki” drzew wykorzystana została specjalna przesadzarka, dzięki której możliwe jest przeniesienie drzewa z zachowaniem znacznej części bryły korzeniowej, a roślina ma większe szanse na przeżycie - informuje Urząd Dzielnicy i podkreśla, że bardzo często w czasie inwestycji inwestorzy chcą wycinać drzewa zapewniając, że dokona zastępczych nasadzeń. To jednak nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nowe, małe drzewka nie rekompensują straty dla środowiska.
Dlatego urzędnicy próbują przekonywać do przesadzeń. W tym przypadku, jak widać, się udało. Mamy nadzieję, że inni deweloperzy wezmą przykład z tego, który zadbał o drzewa przy Marywilskiej.
Źródło: UD
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Deweloper i takie pomysły brawo, może to początek dobrego trendu. A swoją drogą fajna maszyna.