Reklama

Ciężarna w autobusie? Ustąp miejsca!

17/03/2017 05:16

Drodzy Panowie, ale też Panie, prosimy o większą empatię i zrozumienie dla kobiet w ciąży. W końcu też nasze żony, czy my same kiedyś możemy potrzebować wsparcia, a na pewno troski, nawet od obcych osób. Ciąża to nie choroba, jednak są sytuacje kiedy przyszła mama wymaga specjalnego potraktowania. Skąd ten apel? To odpowiedź na post, który na fejsbukowej grupie Białołęka - Platforma Sąsiedzka ( http://bit.ly/2mO1yhH )zamieściła jedna z mieszkanek. Podpisujemy się pod nim w 100 procentach i Was też prosimy o okazywanie serca ciężarnym, chociażby w autobusach czy tramwajach.

- Drodzy Sąsiedzi! Zwracam sie do Was z pewnym apelem w związku z sytuacją która miała miejsce wczoraj w autobusie. Odwiedziła mnie wczoraj koleżanka w ciąży przed wizytą u lekarza. Była z córeczką, a do lekarza jechała do LuxMedu na ul. Szernera. Ponieważ nasze dzieci świetnie się razem bawiły zaproponowałam, aby sama pojechała, a ja popilnuję jej dziecko. Po wizycie na której dostała skierowanie do szpitala w związku z zagrożoną ciążą wsiadła w autobus na Tarchomin, by odebrać... córkę i zaczekać na męża, aby je odebrał. W autobusie nie było wolnego miejsca i nikt nie ustąpił cieżarnej, a kiedy podeszła do młodej dziewczyny i zapytała o ustąpienie miejsca została zwyzywana i nikt do okoła miejsca nie ustąpił ani nie zareagował- pisze Dominika i apeluje o odrobinę empatii i kultury, dobrego wychowania.

- Kobieta w ciąży choćby idelnej i książkowej w komunikacji miejskiej powinna mieć ustąpione miejsce ze względów bezpieczeństwa. W razie silnego hamowania mogłoby się skończyć tragedią. A jeśli ciężarna już sama prosi o miejsce jest to wyraźny sygnał, że ma ku temu ważny powód. Kobiety same,albo bedziecie matkami albo już jesteście, a mężczyźni bedziecie ojcami badź jesteście dlatego myślcie i zauważajcie takie rzeczy. Taka sytuacja mogłaby spokać Was, Wasze kobiety!

 

 

 

 

Foto:lobuzowy.pl

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2017-03-18 11:22:07

    Kiedyś miałam taką sytuację w metrze. Wsiadam, a tam wszystkie miejsca zajęte przez panów. Tylko jedno było wolne, więc usiadłam. Tego dnia zaczął mi się okres i potwornie bolał mnie brzuch. Kilka stacji dalej wsiadła kobieta w dość zaawansowanej ciąży, żeby była ona ewidentnie widoczna. Wszyscy panowie wokół mnie nagle znaleźli sobie zajęcia, a to przypomniało im się o tablecie, a to smartfonie, inni zasłonili szczelnie oczy gazetą lub książką. Toteż ja obolała wstałam i proponując przyszłej mamie swoje miejsce powiedziałam dość głośno: "pani siada, widocznie tylko ja mam tu jaja!" i wtedy nagle raczyli ją zobaczyć. Jednak nie po to, by zachować się jak należy, tylko żeby wykrzyczeć nam prosto w twarze, że przecież same chciałyśmy równouprawnienia! To było tak żałosne, że jedyne co im odpowiedziałam, że kiedy ich matki były w ciąży, to mężczyźni wiedzieli, jak się zachować, a szkoda, bo może któraś z nich by poroniła! Usłyszałam za to, że jestem bezczelna i sama nie umiem się zachować...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do