Reklama

Kiedy powstanie rondo u zbiegu Ostródzkiej i Zdziarskiej?

Nawierzchnia dziurawa jak ser, jedno przejście dla pieszych, brak chodników i często rozpędzone samochody na drodze z pierwszeństwem - tak wygląda skrzyżowanie Ostródzkiej ze Zdziarską. Stwierdzenie, że jest tam niebezpiecznie nie wystarczy, by opisać to, co chwilami się dzieje u zbiegu tych ulic na Zielonej Białołęce. Piesi nie mają wyznaczonych przejść więc przechodzą na drugą stronę ryzykując, a kierowcy często hamują w ostatniej chwili, co też nie jest łatwe z powodu dziurawego asfaltu.

W końcu ma się to zmienić. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych w tym roku rusza z budową ronda. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie ono gotowe w połowie 2022 roku.

- Obecnie czekamy na wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Na przełomie pierwszego i drugiego kwartału planujemy ogłosić przetarg na prace budowlane. Wybrany w przetargu wykonawca będzie miał 14 miesięcy od dnia podpisania umowy na realizację zadania. Inwestycja będzie prowadzona wspólnie z MPWiK (budowa kanalizacji sanitarnej) - mówi Małgorzata Gajewska ze ZMID.

Wszyscy zgodnie podkreślają, że w tym miejscu jest bardzo niebezpiecznie i rondo musi powstać jak najszybciej.

- W ruchu drogowym najważniejsze jest bezpieczeństwo. Przebudowa obecnego skrzyżowania ulic: Ostródzkiej i Zdziarskiej i powstanie ronda wymusi niższą prędkość i poprawi widoczność. Jednocześnie wraz z nową jezdnią powstaną chodniki i wyznaczone zostaną przejścia dla pieszych, których dziś na tym skrzyżowaniu brakuje – tłumaczy Danuta Zaleska, radna dzielnicy Białołęka, Stowarzyszenie Razem dla Białołęki.

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do