
No, ten gość naprawdę ma teraz "przekichane". Multi-recydywistę zatrzymano na Pradze-Północ. Zresztą, sami poznajcie szczegóły.
13 października br. policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego komendy na Pradze Północ zostali powiadomieni o kradzieży sprzętu elektronicznego z salonu masażu. Wizerunek złodzieja zarejestrowała znajdująca się wewnątrz kamera monitoringu.
Policjanci po analizie tego nagrania, rozpoznali złodzieja. Mężczyzna był znany w lokalnym środowisku, ze względu na popełnione w przeszłości liczne podobne przestępstwa, za które odbył wieloletnią karę pozbawienia wolności. Patrolowcy udali się w rejon ul. Ząbkowskiej, bo wiedzieli, że mężczyzna może się tam przebywać i go zatrzymali. 47-latek przyznał się do tej kradzieży. Wskazał również lombard, w którym sprzedał część skradzionego sprzętu. Patrolowcy odzyskali tablet i telefon. Ustalili także do kogo trafiły inne skradzione przedmioty.
Szczegółowa analiza podobnych spraw z terenu dzielnicy wykonana przez kryminalnych wykazała, że zatrzymany 47-latek miał też bezpośredni związek z włamaniami do samochodów i kradzieżą zuchwałą plecaka w rejonie ul. Kijowskiej. Zgromadzony w tych sprawach materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia mu pięciu zarzutów. Trzy z nich dotyczyły kradzieży, dwa - kradzieży z włamaniem do pojazdów. Tych przestępstw mężczyzna dopuścił się w warunkach multirecydywy. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Sąd uwzględnił wniosek prokuratora nadzorującego to postępowanie i zastosował wobec 47-latka tymczasowy areszt.
Zatrzymanemu przez policjantów, w trakcie dalszych działań 43-letniemu paserowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie