
Na terenie liczącym około trzynastu hektarów powstaje aktualnie Park Żerański. Niektórzy są rozczarowani, że wydaje się ważniejszy od tramwaju.
Wracamy do tematu, który od dłuższego czasu wzbudza w naszych czytelnikach mieszane odczucia. Jeszcze w momencie, gdy zadecydowano o zainwestowanie w tworzenie nowego białołęckiego parku, mieszkańcy dzielnicy wygłaszali różne opinie. Chodziło przede wszystkim o to, że Park Żerański "absolutnie nie powinien być ważniejszy od tramwaju wzdłuż ulicy Modlińskiej". Cóż, na zachodnim nabrzeżu Kanału Żerańskiego park zaczął powstawać, a jego budowa trwa do teraz. Docelowo w okolicy ma zostać nasadzonych 500 drzew, ponad 1000 krzewów i więcej, niż 36 tysięcy bylin. Nie zabraknie również traw, łąk oraz murawy. Spacerowicze będą mogli korzystać z okazałego parku linowego i komfortowych ścieżek rowerowych. Zapewnione zostaną miejsca do relaksu, a także polany rekreacyjne.
Zaledwie kilka dni temu Zarząd Zieleni m.st. Warszawy i Dzielnica Wisła poinformowały o postępach w pracach. Park powstaje w urokliwym miejscu, w którym niegdyś prowadzony był przemysł zapałczany; produkowano tam prefabrykaty budowlane. Miał tam powstać także duży port rzeczny. Ponieważ tych planów nie udało się zrealizować, miasto działa w inny sposób. Kreując właśnie wyjątkowy park.
Zachowane zostaną nisze ekologiczne. Aktualnie zabijane są dalby, tzn. pale, które służą do cumowania pomostów - stałych i pływających. Te, które pozostaną wolne, mają służyć do cumowania większych jednostek. Postindustrialny styl i techniczny charakter terenu zostanie zachowany. Zakończenie zaplanowano na przyszły rok!
Widząc posty dotyczące ww. parku, mieszkańcy reagują pytaniami: co z tramwajem wzdłuż ul. Modlińskiej? Dlaczego inwestycja w kolejny park jest ważniejsza od czegoś takiego? I cóż. Jeszcze w lipcu br. odbyło się posiedzenie nadzwyczajnej komisji ds. rozwoju komunikacji szynowej na terenie Dzielnicy Białołęka. Z Tramwajami Warszawskimi rozmawiano wówczas na ten temat. Przekazano wtedy wiadomość, jakoby na początku 2025 r. miał zostać ogłoszony przetarg na wstępne projekty z opcją uzyskania decyzji środowiskowej. Przedtem, jak powiadomił radny Mateusz Senko, przygotowano stadium techniczno-ekonomiczne i wybrany przebieg trasy z etapami: I (Żerań FSO - Płochocińska), II (Płochocińska - Familijna - Myśliborska - TMP) i dodatkowym III (wzdłuż Płochocińskiej do PKP Żerań).
Tramwaje Warszawskie muszą znaleźć rozwiązanie techniczne dla przejścia torów przy Elektrociepłowni Żerań (kolizja z sieciami ciepłowniczymi). Są też mniejsze kolizje, wymagające zmian w projekcie, co sygnalizowaliśmy w ostatnich miesiącach (Portowa - w celu ograniczenia ingerencji w teren zieleni za placem zabaw, Płużnicka - korekta trasy przy planowanej inwestycji mieszkaniowej - w tym miejscu nie ma rezerwy pod tramwaj).
- podkreślał radny na swoich mediach społecznościowych.
Przynajmniej wybrano już wykonawcę tramwaju na Zieloną Białołękę...
Fot. Zarząd Zieleni Warszawy
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pitu pitu dla pitu pitu...sezon ogórkowo - malinowy to i pisać nie ma o czym
W tym miejscu nie był prowadzony przemysł zapalczany, w tym miejscu nie prowadzono produkcji prefabrykatów. Tak były na Żeraniu fabryka zapałek i fabryka produkująca prefabrykaty, ale nie w miejscu gdzie powstaje Park Żerański.