
Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. W trakcie rutynowego patrolu policjanci zauważyli chmurę czarnego dymu w okolicy ul. Nagodziców. Postanowili sprawdzić co się dzieje.
- Po dotarciu na miejsce zauważyli płomienie na balkonie jednego z mieszkań na I piętrze domu wielorodzinnego. Informację o pożarze przekazali strażakom i nie czekając na ich przyjazd ruszyli do akcji. Miejsce pożaru było trudno dostępne, policjanci musieli najpierw pokonać ogrodzenie. W mieszkaniu, ani sąsiadującym nikt nie otwierał drzwi - relacjonują policjanci.
Sierż. Artur Stosio i st. post. Łucja Karpowicz weszli do ogródka. Znaleźli kran, podłączyli do niego ogrodowego węża, wdrapali się na balkon i zaczęli gasić płomienie. Pojawił się kolejny patrol policji, który pomógł funkcjonariuszom: sierż. szt. Rafał Lasota i sierż. Artur Zieliński.
Dzięki akcji tej czwórki pożar udało się ugasić zanim rozprzestrzenił się dalej.
- Po kilku minutach na miejsce dotarły trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze. Strażacy dogasili tlące się materiały. W wyniku pożaru zniszczeniu uległa barierka balkonu, drewniane sprzęty oraz fragment elewacji budynku. Całe szczęście nikt nie ucierpiał - opisuje KSP.
Policjantom gratulujemy szybkiej i udanej akcji!
foto ilustracyjne: pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie