
Tej kobiecie na pewno nie ujdzie to na sucho. Zgłoszenie do służb wpłynęło w minioną niedzielę wieczorem na Pradze-Północ.
Zgłoszenie, które w niedzielę wieczorem otrzymali policjanci z północnopraskiego Wydziału Wywiadowczo - Patrolowego dotyczyło kobiety siedzącej na środku ulicy Markowskiej. Jej zachowanie wskazywało, że mogła być nietrzeźwa bądź pod wpływem środków odurzających. Kobieta krzyczała w obcym języku, nie reagowała na przejeżdżające tamtędy samochody, ignorowała polecenia interweniujących policjantów. Na ulicy leżały jej porozrzucane torby. Patrolowcy umieścili ją w radiowozie. Kobieta nie chciała podać swoich danych. W trakcie przejazdu do komendy krzyczała, kopała w drzwi radiowozu.
W komendzie patrolowcy sprawdzili ją alkomatem. Wykazał on, że obywatelka Ukrainy miała w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu. Jej agresja nie zmalała. Kobieta wyzywała policjantów i atakowała ich. Jej zachowanie zarejestrowały policyjne kamery. Obywatelka Ukrainy trafiła do policyjnego aresztu. W poniedziałek północnoprascy dochodzeniowcy przedstawili jej zarzuty znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności cielesnej. Za te przestępstwa obywatelce Ukrainy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie