
W nocy z 20 na 21 maja w lesie przy Wałuszewskiej doszło do pożaru samochodu hybrydowego. Palące się auto ugasili strażacy, zanim ogień rozprzestrzenił się na okoliczne drzewa, jednak z samego pojazdu niewiele już pozostało.
Jak opowiadają strażnicy miejscy, którzy razem z policją zostali wezwani również na miejsce zdarzenia, ugaszony już samochód, został zabezpieczony w kontenerze przeciwpożarowym, który uniemożliwia ponowny zapłon.
Według policji samochód mógł zostać skradziony lub posłużył do przestępstwa, a później został porzucony i spalony. Strażnicy zabezpieczali miejsce odnalezienia pojazdu do późnych godzin nocnych 21 maja.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie