
Wczoraj późnym wieczorem doszło do niebezpiecznego zdarzenia na ul. Płochocińskiej w Warszawie. Nie uwierzycie, co zrobił kierowca...
Wczorajszy wieczór (9 września, poniedziałek) nie należał niestety do najspokojniejszych. Przynajmniej nie na terenie Dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy. Około godziny 22.00 na ul. Płochocińskiej w Warszawie, tuż za ulicą Cieślewskich, samochód osobowy marki Mercedes uderzył z impetem w latarnię. Kierowcą pojazdu był obywatel Ukrainy.
Nikomu na szczęście nic się nie stało; ani kierowcy-sprawcy, ani osobom postronnym. Na miejsce, według informacji przekazanych przez Miejskiego Reportera w mediach społecznościowych, pracowały dwa zastępy Straży Pożarnej m.st. Warszawy, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz - jak się można domyślić - funkcjonariusze Policji.
Badanie trzeźwości wykazało, że obywatel Ukrainy był zupełnie trzeźwy w chwili, w której doszło do zdarzenia. Jeden pas ruchu był przez jakiś czas zablokowany, więc kierowcy musieli mierzyć się z drobnymi utrudnieniami. Nie trwały one jednak nazbyt długo, ani też nie były bardzo uciążliwe.
Na razie służby nie ujawniły dokładnych przyczyn zdarzenia; nikt nie poinformował, dlaczego kierowca uderzył w słup. Trwają dokładne ustalanie wspomnianych już szczegółów kolizji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie