
Szanowni Państwo, do tej pory słucham o Waszym pomyśle na "szpital", który miałby zostać wybudowany na Białołęce. Przeprowadziliście akcję społeczną podczas której zebraliście podpisy. Wszyscy dobrze wiemy, że Wasza inicjatywa ma charakter typowo "kampanijny" i wizerunkowy przed zbliżającymi się wyborami. Do dziś nie dowiedziałem się bowiem o jakim szpitalu jest mowa, jaka będzie jego konstrukcja prawna, jakie i jak liczne oddziały miałyby powstać, gdzie szpital zostanie wybudowany, jaki byłby koszt inwestycji i kto miałby to sfinansować. Czy konsultowaliście to już np. z Ministertwem Zdrowia, NFZ czy Prezydentem Warszawy?.
Rozmawa na takim poziomie abstrakcji jest przejawem manipulacji i demagogii. Na tej samej zasadzie równie dobrze można rozpocząć zbiórkę podpisów pod projektem budowy międzynarodowej stacji kosmicznej. Co ciekawe dziś zabieracie się Państwo za nazwę dla "szpitala", którego nie ma. To jest tani populizm. Zastanówmy się zatem już teraz nad kolorem ścian poszczególncyh oddziałów, nad krojem fartuchów lekarskich, ustalmy czy panie pielęgniarki powinny poruszać się po szpitalu w sandałach czy chodakach. Nooo i bezwględnie potrzebujemy na "teraz" logotypu naszej "lecznicy". Przeprowadźcie także konkurs na dyrektora placówki. W ten sposób "powstanie" szpital, który obiecujecie, tzn. nie będzie go w rzeczywistości, ale zbudujecie go w swoich głowach i świadomości ludzi, którzy Wam zaufali.
Czy nie dostrzegacie absurdu waszej propozycji? Będę się bacznie przyglądał rozwojowi sytuacji i dalszym postępom w "budowie" szpitala.
Marcin Wójcik – lat 38. Wieloletni mieszkaniec Białołęki /Nowodwory/. Współorganizator licznych przedsięwzięć o charakterze charytatywnym. Lokalny lider popularnej akcji „Tak dla bezpiecznej ulicy Hanki Ordonówny”. Absolwent UKSW, ukończył studia MBA w SGH, prywatny przedsiębiorca, szczęśliwy mąż i ojciec.
Lider Wspólnoty Samorządowej GOSPODARNOŚĆ w wyborach do Rady Dzielnicy Białołęka w okręgu nr 2
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy szpital jest potrzebny na Białołęce ? Przy takim tempie rozwoju naszej dzielnicy, zdecydowanie trzeba myśleć o takiej inwestycji w niedalekiej przyszłości. Zdecydowanie trzeba iść w kierunku szpitala publiczno - prywatnego. Nowa Prawica - Nowy Samorząd http://bialoleka.nowaprawica.waw.pl/
Biorąc pod uwagę jak długo czeka się na izbach przyjęć w Warszawie , nowy szpital mógłby rozładować kolejki . Dopóki go jednak nie ma, można skorzystać z prywatnej opieki pielęgniarskiej. Usługi pielęgniarskie w Warszawie oferuje wiele firm, przykładem może być firma ze strony https://pielegniarka-warszawa.pl - usługi świadczy mgr pielęgniarstwa pani Dorota Owczarczyk.