Reklama

I ty możesz pomóc bezdomnym kotom na Białołęce

10/10/2016 12:17

 

Zima to trudny czas dla zwierząt. Szczególnie kotów, które pozbawione dachu nad głową mogą nie przetrwać mrozów. Na szczęście są na tym świecie ludzie, którzy chcą pomóc czworonogom.

Justyna Niewiarkiewicz z Tarchomina dość miała samego patrzenia i użalania się nad losem marznących zwierzaków. Postanowiła działać.

- Jakiś czas temu na moim osiedlu pojawił się kotek. Wyglądał strasznie biednie, prawdopodobnie został przez kogoś porzucony. Robiłam co mogłam, szukałam właścicieli, karmiłam. W końcu zaczęłam obdzwaniać fundacje. Niestety nie bardzo były chętne mi w tamtym momencie pomóc. Po długich poszukiwaniach i prośbach jedna się odezwała i pomogli mi. Zaopiekowali się kotkiem, który jak się okazało jest chory ma białaczkę. Trafił do kociego hospicjum, jest leczony i szczęśliwy, a dzięki temu ja także – opowiada Justyna. Ta historia to początek akcji, która jest coraz bardziej znana w Warszawie. Mieszkanka Tarchomina chcąc pomóc zwierzętom w zimę zaczęła robić dla nich domki.

Powstają z kartonów, są ocieplane styropianem i folią. Tak aby było w nich ciepło i sucho. Na wagę złota są polary – to jest najlepsze źródło ciepła. Justyna swoje domki rozdaje nie tylko na Białołęce.

- Właśnie zawiozłam trzy na Wolę. Pani która opiekuje się tam bezdomniakami poprosiła o pomoc. To starsza osoba wiec się nawet nie wahałam. Kolejne domki będę robić dla dziewczyny, która tu na Białołęce opiekuje się kotami.

Justynę we wszystkim wspiera mąż, pomaga jej w budowie domków. W pomoc kotom włączyć się mogą wszyscy – na wagę złota są chociażby polary, które najlepiej ocieplają wnętrze kartonów.

 

Jakiś czas temu, Justyna poprosiła o pomoc w zgromadzeniu materiałów na budowę domków dla kotów na fejsbukowej grupie „Białołęka i Trachomin”. Efekty są, ludzie chętnie zaoferowali pomoc, jednak biorąc pod uwagę nadchodzącą zimę i liczbę bezdomnych zwierząt to wciąż mało.Co jest najbardziej potrzebne? - Najbardziej potrzebujemy polarów i karmy. Zimą trudno jest kotom bezdomnym coś upolować, więc w miarę możliwości zakupuję i daję im jedzonko. Zbieram informacje gdzie ewentualnie potrzeba i staram się dostarczyć co mogę – mówi Justyna i dodaje, że wszyscy którzy chcą i mogą pomóc proszeni są o kontakt przez Facebook

.

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do