
Miła, ale niespodziewana wizyta. Mieszkaniec, który zastał papużkę na Białołęce - od razu powiadomił odpowiednie służby.
W poniedziałkowy wieczór, 21 kwietnia, strażnicy Eko-patrolu zostali wezwani do nietypowej interwencji na Białołęce. Tuż po godzinie 19-tej dyżurny Centralnego Stanowiska Kierowania przekazał zgłoszenie dotyczące... papugi, która postanowiła spędzić wieczór w cudzym mieszkaniu przy ulicy Aluzyjnej.
Zaskoczony mieszkaniec, który odkrył nieproszoną, ale uroczą lokatorkę w swojej kuchni, niezwłocznie zadzwonił pod numer alarmowy 986. Strażnicy dotarli na miejsce dwadzieścia minut później. Papuga – śliczna, w zielono-żółto-czarnych barwach – siedziała spokojnie na blacie kuchennym, najwyraźniej ciesząc się z nowego miejsca pobytu.
Ptak wyglądał na zadbanego, zdrowego i dobrze utrzymanego – co może świadczyć o tym, że wcześniej miał właściciela. Papuga nie wykazywała żadnych oznak stresu. Wręcz przeciwnie – była ufna, nie uciekała i pozwoliła się bez problemu odłowić strażnikom. Egzotyczny gość został bezpiecznie przetransportowany do Ptasiego Azylu na terenie warszawskiego Ogrodu Zoologicznego. Tam zajmą się nim specjaliści, a jeśli właściciel się odnajdzie – papuga wróci do swojego prawowitego domu. Jeśli ktoś rozpoznaje swoją zaginioną papużkę, warto skontaktować się z warszawskim ZOO.
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie