
Według zapowiedzi ekspertów, przed nami czwarta fala pandemii, dlatego miasto chce zaszczepić jak najwięcej osób szczególnie narażonych na ciężki przebieg COVID-19. W schroniskach z usługami opiekuńczymi, gdzie są osoby chore, zaszczepiono już niemal 85 procent podopiecznych. Teraz pora na tych, którzy są dotknięci kryzysem bezdomności.
W środę rozpoczęły się szczepienia w noclegowni przy Kaczorowej, gdzie jest miejsce dla 100 osób (kobiet i mężczyzn). Dzięki współdziałaniu UM, straży miejskiej i SZPZLO Warszawa- Wawer pierwszego dnia jednodawkowy preparat Johnson&Johnson przyjęli już pierwsi podopieczni placówki.
Za organizację szczepień odpowiada Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego (SZPZLO) Warszawa- Wawer, który prowadzi miejski punkt szczepień powszechnych przy ul. Żegańskiej 1a. Pracownicy przychodni zabezpieczą i dostarczą preparat do szczepień, będą odpowiedzialni za proces kwalifikacji do szczepienia oraz samo szczepienie – mówi wiceprezydent Renata Kaznowska.
Bardzo ważna w tej akcji jest rola strażników miejskich, którzy są również ratownikami medycznymi i na co dzień pomagają osobom w kryzysie bezdomności. Oni nie tylko dbają o bezpieczeństwo zgłaszających się na szczepienia, ale też udzielają wsparcia na każdym etapie: przy wypełnianiu dokumentów czy weryfikacji tożsamości.
Foto:SM
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"kryzys bezdomności"? - co to qurła za nowomowa???
ludzie w swej masie są tchórzliwi i głupi i to właśnie, ta cała awantura z covidem, unaoczniła w swojej pełnej krasie - a najgłupsi i najbardziej strachliwi okazali się urzędnicy, zarówno państwowi jak i samorządowi, a najbardziej chyba ci z międzynarodowych instytucji (ci dodatkowo jeszcze są po prostu złodziejami, dużymi - wiadomo, efekt skali)