
Wiosna nadeszła, a wraz z nią powraca temat psów, a właściwie tego co po sobie pozostawiają po porannych spacerach. Psie kupy - temat rzeka. Temat, który z jednej strony śmieszy, z drugiej nieustannie bulwersuje, bo czy ktokolwiek z nas lubi te trawnikowe niespodzianki?...
Niestety, od lat, trzeba nieustannie przypominać właścicielom czworonogów, że tak jak odpowiadają za swoje psy, to również za ich kupy. I choć brzmi to wszystko nieco ironicznie, problem naprawdę był i jest wciąż naprawdę spory. Na fejsbukowej grupie Zielona Białołeka - platforma sąsiedzka pojawił się apel jednej z mieszkanek do sąsiadów. Zamieszczamy go z nadzieją, że wezmą go sobie do serca mieszkańcy całej dzielnicy.
- Apel do ludzi, którzy mają psy. Mam okna na takie łąki od bloków z ulicy Głębockiej, ile tam chodzi ludzi z psami, masa. Nie wiem czy z Głębockiej, czy z Kartograficznej czy z Internetowej, ale widzę ciągle jedno: srające psy i zero zbierania kup po tych psach. Dziwi mnie że dorosłym osobom trzeba tłumaczyć i tłumaczyć, żeby sprzątali po swoich psach. Masz psa, masz obowiązek, proste - pisze Basia.
Foto: lubawa.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie