
Jak informuje nas jeden z mieszkańców Zielonej Białołęki, wczoraj, chwilę przed godziną 15 na przystanku autobusowym Grodzisk 51 (u zbiegu ulic Lewandów/Głębocka) doszło do przykrego zdarzenia.
- Krewki młodzian uderzył w twarz, a następnie popchnął mężczyznę na tyle silnie, że ten upadł uderzając głową o ziemię. Przyczyny napaści nie są znane. Pomocy rannemu jako pierwszy udzielił kierowca autobusu linii 214, który akurat podjechał na przystanek, a widząc krwawiącego, zadzwonił po karetkę pogotowia - opisuje czytelnik i dodaje, że mimo remontu ul. Głębockiej, pogotowie było na miejscu wypadku już w ciągu 5 minut. - Po krótkim wywiadzie lekarskim, ustalono, że ranny mężczyzna wczoraj wyszedł ze szpitala, gdzie zrobiono mu już opatrunek rany głowy. Podczas upadku, rana się otworzyła. Mężczyzna o własnych siłach wsiadł do karetki, gdzie udzielono mu dalszej pomocy - relacjonuje mieszkaniec.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie