
Wczoraj w Warszawie dokonano makabrycznego odkrycia. Na wodzie, w Wiśle, unosiły się czyjeś zwłoki... Policjanci badają sprawę.
Potwornego odkrycia dokonano wczoraj (sobota, 13 lipca) w Warszawie. Z rzeki Wisły wyłowiono dryfujące zwłoki. Sierżant Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazał, że zgłoszenie o ciele, które dryfowało nurtem rzeki, wpłynęło do służb o godzinie 12.00. Zawiadomienie to złożył sternik kursującego akurat na Wiśle promu...
Interwencję podjęli oczywiście policjanci z komisariatu rzecznego. Zwłoki ostrożnie przetransportowano na brzeg. Kolejne czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Białołęki oraz prokurator, nadzorujący intensywne działania.
Ciało najprawdopodobniej należało do kobiety. Śniadała dodał, że konkretna identyfikacja nie była możliwa, a to przez to, iż zwłoki są w znacznym stanie rozkładu. Następne działania mają obejmować pobranie próbek DNA i ustalanie tożsamości danej osoby.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie