Reklama

Tragiczne odkrycie w tramwaju na Białołęce. Co się stało?

Motorniczy akurat zajechał na ostatni przystanek, gdy zauważył, iż jeden z podróżnych nie opuścił jeszcze pojazdu. Tragedia na Białołęce.

Wczoraj - w dniu wyborów prezydenckich 2025, w niedzielę (18 maja) - jeszcze przed godziną 7.00 rano, na Białołęce doszło do tragicznego zdarzenia. A raczej tragicznego odkrycia, ponieważ na pętli tramwajowej Annopol w Warszawie, znaleziono nieprzytomnego podróżnego. 

Prowadzący tramwaj linii numer 3 motorniczy zajechał akurat na ostatni przystanek, gdzie zauważył człowieka, który jeszcze nie wysiadł z pojazdu. Podchodząc bliżej pracownik zorientował się, iż poszkodowany jest poszkodowany i nie daje najmniejszych oznak życia. Motorniczy najpierw wezwał odpowiednie służby ratunkowe, po czym prędko przystąpił do ratowania życia około 60-letniego mężczyzny. Niestety, nawet służby, które w mgnieniu oka pojawiły się na miejscu, nie były w stanie uratować 60-latka. Zmarł na miejscu. 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do