Reklama

Zaczęło się od papierosa, skończyło na 60 działkach narkotyków [ZDJĘCIA]

Był środowy wieczór, gdy strażnicy miejscy patrolowali Park Magiczna na Białołęce. Nie spodziewali się, że spokojny dzień tak się zakończy.

Starsza Inspektor Bożena Gutowska oraz aplikant Tomasz Mazur z VI Oddziału Terenowego patrolowali w środę wieczorem Park Magiczna na Białołęce. W pewnym momencie podeszli do grupki nastolatków, by zwrócić jednemu z nich uwagę na to, że palenie papierosów - szczególnie w jego wieku - jest bardzo szkodliwe. 

Na tym sprawa mogła się zakończyć, ale w trakcie rozmowy dwóch spośród młodzieńców zaczęło się zachowywać bardzo nerwowo. Funkcjonariusze postanowili ich wylegitymować. Właśnie w tamtym momencie jeden z chłopaków rzucił w trawę plastikową torebkę. Drugi na pytanie o zawartość plecaka chwycił go i zaczął uciekać. Uciekając wyrzucił pakunek z plecaka. 

"Test fizyczny" wygrał aplikant. W samym plecaku znaleziono prawie półmetrową siekierę. Nastolatek sam przyznał, że jest też w posiadaniu noża sprężynowego i wagi elektronicznej. Wraz z wyrzuconym po drodze pakunkiem zawierającym ponad 59 gramów marihuany, stanowiły one bardzo niebezpieczny zestaw. Tym bardziej, że dalsze 7 gramów podzielonego już narkotyku ujawniono w torebce odrzuconej w czasie legitymowania drugiego z ujętych.

Obu młodzieńców przekazano wezwanej na miejsce policji. Jeden z nich okazał się niepełnoletni.

Źródło: Straż Miejska w Warszawie

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do