
Podejrzanemu o przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
89 - latka poprosiła o pomoc policjantów z komisariatu przu ulicy Chodeckiej. Tam wyjaśniła, że prawdopodobnie została okradziona przez swojego 33-letniego wnuka, gdy ten przebywał u niej z wizytą. Miał zabrać nawet dziesięć tysięcy złotych, po czym uciec z mieszkania.
Policjanci, znając tożsamość podejrzanego od razu rozpoczęli czynności zmierzające do jego zatrzymania. Zatrzymany został podczas kontroli dokumentów na Mokotowie, a następnie przekazany przez tamtejszych policjantów kolegom po fachu z Targówka. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nie udało się niestety odzyskać pieniędzy, gdyż - jak złodziej oznajmił policji - sam został z nich okradziony. Policja zajmie się teraz zbadaniem, czy twierdzenie to jest prawdziwe i postara się odzyskać pieniądze. Ponieważ 33-latek może zostać skazany na karę pozbawienia wolności, sąd zdecydował się zastosować wobec niego policyjny dozór. Ma meldować się w komisariacie raz w tygodniu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie