Reklama

Białołęcka OSP - potrzebna strażnica i wóz bojowy

13/10/2016 17:25

 

Ochotnicza Straż Pożarna istnieje na Białołęce niespełna 10 miesięcy, a już zrzesza 57 strażaków. Ochotnicy są chętni do działania, niestety wciąż nie mają miejsca na strażnicę, a co za tym idzie wozu bojowego. Czy Dzielnica wesprze starania mieszkańców o poprawę bezpieczeństwa?

Chcą działać, chcą pomagać – nie mają jak. Kiedy w grudniu ubiegłego roku zawiązywała się białołęcka OSP chętnych było 30 osób, po kilku miesiącach jest ich już 57.

- Od grudnia nasza siedziba to dom jednego z członków – mówi prezes OSP Krzysztof Budek. - Próbujemy zrobić wszystko, by w końcu ruszyć w teren na akcje, ale wciąż nie jest to możliwe. Aby naprawdę pomagać, wyjeżdżać do akcji gaśniczych musimy mieć samochód. Wóz bojowy mamy obiecany, ale warunkiem jego otrzymania jest garaż i tu koło się zamyka – dodaje.

Teraz białołęcka OSP uczy pierwszej pomocy, edukuje mieszkańców przy okazji pikników itp. To jednak mało. Cel jest inny: brać czynny udział w akcjach i pomagać. A jest komu.

- To nie są niedoświadczeni ludzie. W tej grupie strażaków ochotników jest 12 przeszkolonych, zawodowych strażaków i 9 ratowników medycznych. Oni w każdej chwili mogą zacząć nieść pomoc – tłumaczy radny Marcin Korowaj.

Jakiś czas temu okazało się, ze jest miejski teren, który mógłby być bazą dla strażnicy: działka u zbiegu Płochocińskiej i Spedycyjnej. Zarząd OSP zwrócił się do Dzielnicy o przekazanie tego terenu. Niestety do tej pory nie zdarzyło się nic co dałoby chociażby odrobinę nadziei, że przedsięwzięcie się uda.

- Chcielibyśmy w tym miejscu stworzyć centrum ratunkowe. Byłaby tu nasza siedziba, stacja pogotowia ratunkowego (ta na Marywilskiej się nie sprawdza) oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego i delegatura Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Jak uda nam się pozyskać grunt, będzie starać się o dofinansowanie całej inwestycji – mówi prezes Krzysztof Budek.

Na wczorajszej (środowej) sesji rady dzielnicy burmistrz Ilona Soja-Kozłowska zapewniała, że wniosek strażaków został pozytywnie zaopiniowany przez zarząd dzielnicy, jednak musi czekać w kolejce, dlatego decyzji jeszcze nie ma. Inicjatywa spotkała się z dużym poparciem.

- W pełni popieram ideę utworzenia centrum ratownictwa w naszej dzielnicy zgłoszoną przez Ochotniczą Straż Pożarną Warszawa Białołęka. Warto zawczasu pomyśleć o inwestycjach w bezpieczeństwo by w sytuacjach kryzysowych być przygotowanym i gotowym do działania, a na co dzień pełnić służbę na rzecz mieszkańców Białołęki – mówi Jan Mackiewicz, prezes stowarzyszenia Razem dla Białołęki.

Foto: Teren na centrum ratunkowe jest. Czy Dzielnica przekaże go OSP?

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do