Reklama

Jego organizm produkuje alkohol. Mieszkaniec Białołęki jednym z nielicznych ludzi na świecie

15/02/2018 12:56

Przypadków tej choroby jest zaledwie kilka na świecie. Wszystko wskazuje na to, że na Białołęce mieszka człowiek do nich się zaliczając.

Problemy pana Tomasza opisała Gazeta Wyborcza. I okazuje się, że nie jest to powód do żartów, ani zazdrości, choć sama nazwa przypadłości: autobrowar nie brzmi zbyt poważnie. O co chodzi?

Gazeta opisuje, że problemy zaczęły się w czerwcu. Mieszkaniec Białołęki zasłabł stojąc w sklepie w kolejce. Wezwano pogotowie. Ratownicy uznali, że pił i jest na kacu. Tylko dzięki uporowi narzeczonej, która była pewna, że Tomasz alkoholu nie spożywał, zabrano go do szpitala na badania. Nie wykryto nic. Kilka miesięcy później 25-latek zadzwonił do swojej narzeczonej tłumacząc, że nie wie gdzie się znajduje. Ponieważ tłumaczył o tym, ze poczuł jakby uderzenie głowy, dziewczyna pomyślała o napadzie. Zadzwoniła na policję. Okazało się, że Tomasz ma 1,26 promila alkoholu co zdenerwowało lekarza. Nikogo nie zastanawiało, że niewiele później poziom alkoholu gwałtownie spadł do 0,16 promila.

Później było tylko gorzej. Coraz częstsze zasłabnięcia, badania wykazujące zawartośc alkoholu w organizmie. Lekarze twierdzili, że problemem jest nadużywanie alkoholu.

Bogna (narzeczona) doszukała się informacji w internecie na temat zespołu fermentujących jelit zwanego także autobrowarem. Zaburzenia polegają na tym, że zagnieżdżone w jelitach drożdże przekształcają węglowodany w promile. W końcu zajęli się nim lekarze. Mężczyzna miał jeść pizzę. To miało pomóc w zbadaniu problemu. Tak też się stało. Tomasz zjadł pizzę, napił się coli i po jakimś czasie badanie wykazało stężenie alkoholu we krwi.

Jak powiedział gazecie Wyborczej prof. Andrzej Freidman ze Szpitala Bródnowskiego, wygląda na to, że przypadek Tomasza będzie szóstym albo ósmym zdiagnozowanym przypadkiem autobrowaru.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do