
Są sytuację kiedy pozornie drobne zmiany na dłuższą metę okazują się tymi wielkimi. Tak było w przypadku niewielkiej korekty w organizacji ruchu na skrzyżowaniu S8 z Łabiszyńską.
Nieco ponad miesiąc temu jeden z mieszkańców zainteresował radną Agnieszkę Borowską tematem, a właściwie problemami na skrzyżowaniu, które jest bardzo ważne dla Zielonej Białołęki.
-W tym miejscu tworzyły się korki do lewoskrętu z trasy w kierunku Białołęckiej . Był tam jeden pas ruchu do skrętu w lewo, jeden w prawo i jeden na wprost. Tymczasem wyjazd z Bródna z Łabiszyńskiej na Trasę ma układ taki, że lewy pas jest do skrętu w lewo, środkowy do skrętu w lewo i jazdy na wprost, a prawy tylko do skrętu prawo – tłumaczy Agnieszka Borowska i podkreśla, że mieszkaniec nie tylko zgłosił jej sam problem, ale też podsunął pomysł na jego rozwiązanie. Radna napisała interpelację, w której przedstawiła propozycję, która jak już dziś wiadomo okazała się starzałem w dziesiątkę.
- Zmiana nie była wielka, wymagała tylko ze strony urzędników chęci. Chodziło o to, by samochody z trasy mogły skręcać w lewo na Białołękę z lewego oraz środkowego pasa, który byłby zarówno do skrętu, jak i jazdy na wprost – tłumaczy Agnieszka Borowska i dodaje, że ku radości wielu kierowców szybko wprowadzono korektę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Usprawniła się przepustowość skrzyżowania, więcej aut w jednym cyklu skręca na Białołękę.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie