
Rozpoczął się sezon grzewczy. Strażnicy miejscy podczas kontroli warsztatów i punktów usługowych będą zwracać szczególną uwagę na piece zainstalowane w tych placówkach.
Wczoraj podczas kontroli gospodarki odpadami jednego z warsztatów samochodowych na Białołęce funkcjonariusze Oddziału Ochrony Środowiska natrafili na działający piec zasilany przepracowanym olejem. Właściciel został ukarany mandatem karym, polecono mu również zaprzestanie stosowania trującego paliwa.
Strażnicy zapowiedzieli też, że podczas kolejnej kontroli sprawdzą, czy ich zalecenia zostały spełnione.
źródło: SM
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taki piec mniej kopci niż kominek opalany drewnem. Olej jest spalany w obecności dużej ilości tlenu przez co ilości sadzy są minimalne. A może dzielna straż miejska zainteresuje się bajzlem parkingowym koło klubu sportowego na Fleminga? Co weekend samochody stoją na zakazie wzdłuż ciągłej i sytuacja jest niebezpieczna. Policjanci z posterunku na Myśliborskiej mają cichy przykaz nie ruszać. Czy ma to przypadkiem związek z tym, że właściciel to były urzędnik miejski?