
Ten mężczyzna przeżył dzięki strażnikom miejskim i nie jest to w żadnym wypadku stwierdzenie na wyrost. Gdyby nie szybka reakcja funkcjonariuszy, mógłby nie przeżyć.
W piątek ok. godz. 8.30 patrol jechał ul. Modlińską.
Przy skrzyżowaniu z ul. Kowalczyka, strażnicy zauważyli leżącego mężczyznę. Miał zakrwawioną głowę. Wyglądało na to, że właśnie przechodzi atak padaczki.
Funkcjonariusze zrobili szybki wywiad z przechodniami, którzy widzieli to co chwilę wcześniej się działo. Potwierdziło to ich przypuszczenia. Na miejsce wezwano pogotowie. Zanim karetka pojawiła się na miejscu, strażnicy udzielili poszkodowanemu niezbędnej pomocy.
źródło: SM
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie