
Do dramatycznych scen doszło w jednym z mieszkań na Białołęce. 39-letni mężczyzna groził swojej matce, wyzywał ją, szarpał, popychał. Był pijany.
Kobieta wezwała policję. Okazało się, że jej gehenna trwa od jakiegoś czas. Syn znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie.
- Mundurowi na podstawie rozmowy z pokrzywdzoną i sytuacji, jaką zastali, stwierdzili, że doszło do psychicznego i fizycznego znęcania się nad kobietą. Jak przyznała 59-latka, to nie był pierwszy raz, kiedy syn jej groził i był wobec niej agresywny. Po tym zdarzeniu kobieta postanowiła sprawę zgłosić Policji, gdyż poważnie obawiała się, że 39-latek zrobi jej krzywdę - relacjonują policjanci.
Agresywny syn został zatrzymany. Miał 2,5 promila. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, zakaz zbliżania się do matki na odległość mniejszą niż 10 metrów i kontaktowania się z nią. Musi też opuścić lokal w którym mieszkał razem z matką. Grozi mu 5 lat więzienia.
Policja apeluje: Nie toleruj! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.
źródło: KSP
foto: pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie