
O tym, że złodzieje potrafią być bezczelni wiemy nie od dziś. Mieszkanka Tarchomina wczoraj straciła wycieraczki, a przy okazji szybę. Zamieszczamy te informację ku przestrodze.
Wiele się mówi o kradzieżach samochodów i pomysłach na ich zabezpieczenie przed amatorami lekkich pieniędzy. Są jednak sytuacje, których przewidzieć się nie da, o czym poinformowała nas Czytelniczka.
- Wczoraj na parkingu pod kościołem przy wale, na wysokości ulicy Odkrytej 67 i Marcina z Wrocimowic złodziej wymontował mi wycieraczki z czarnego BMW. Żeby było mało, to przy okazji zbił przednia szybę w samochodzie!. Uważajcie mieszkańcy osiedla na Odkrytej i Przyrzecza - pisze pani Kamila.
To kolejny przypadek o którym słychać w ostatnim czasie. Złodzieje - bo trudno ich nazwać wandalami skoro zabierają wycieraczki od droższych aut - korzystając z okazji zdejmują wycieraczki. Strata choć uciążliwa, nie jest wielka, bo najczęściej ok. 100 zł , ale gorzej, jak łaszcząc się na taki "drobiazg" niszczą inne części auta. Wtedy cena, a tym samym straty rosną wielokrotnie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie