Reklama

Białołeka przyjazna niepełnosprawnym?

28/09/2016 15:30

Poruszając się na co dzień po chodnikach czy schodach nie zauważamy jak wiele kryje się w nich pułapek, miejsc które są prawdziwymi barierami dla osób niepełnosprawnych i rodziców z dziećmi w wózkach. Na Białołęce (przynajmniej po zachodniej stronie) w ostatnich latach zmieniło się dużo na dobre, jednak wciąż są mankamenty wpływające na normalne funkcjonowanie osób niepełnosprawnych. Takim przykładem jest właśnie chodnik wzdłuż ul. Odkrytej.

- Nie mamy większych problemów do narzekań, ale... Ja mieszkam przy ul. Odkrytej i największą przeszkoda dla mnie jest chodnik. Mega głupi i wąski chodnik, do tego pełne nierówności wjazdy na posesje. Przez to wszystko bardzo szybko zwyczajnie brakuje siły na dalsze poruszanie się. Ja wiem, ze niektórzy powiedzą, że chodnik jest więc nie ma co marudzić, ale ci ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak to jest czuć centymetry od siebie podmuch przejeżdżającego samochodu czy autobusu. – mówi pani Kasia i dodaje, że zaczęła szukać pomocy u radnego Piotra Cieszkowskiego.

- Poinformowałem zarząd dzielnicy o niebezpieczeństwie dotyczącym wąskiego chodnika wzdłuż posesji zlokalizowanej przy ulicy Odkrytej 76/78. Obejrzałem ten ciąg pieszy. Tam faktycznie jest bardzo niebezpiecznie. Dla osoby niepełnosprawnej wyminięcie się z pieszym równa się zjazdowi na jezdnię, nie mówiąc już o tym, żeby minęły się dwa wózki – mówi Piotr Cieszkowski, który zapowiada, ze zrobi wszystko by pomóc w tej sprawie. - Rozmawiałem z właścicielem działki i okazuje się, że właściciel budując nowe ogrodzenie działki odsunął się na wymaganą odległość oraz zgłosił się do Dzielnicy z chęcią zamiany tego terenu, który umożliwiałby zbudowanie szerszego chodnika w zamian za umożliwienie mu dojazdu do swojej działki od drugiej ulicy. Niestety, póki co nie ma odpowiedzi w tej sprawie od zarządu dzielnicy.

Chodnik przy Odkrytej to jedno. Kolejnym dość znacznym problemem są słupki na osiedlach. Ustawiane po to by nie parkowały i nie wjeżdżały samochody. Niestety stawiając te zabezpieczenia nikt nie zastanawia się nad tym, że pomiędzy słupkami nie zmieści się wózek inwalidzki, więc osoby niepełnosprawne chcąc przejechać w danym miejscu zmuszone są do znalezienia objazdów, nie zawsze krótkich.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBialoleka.pl




Reklama
Wróć do