
W ręce białołęckiej policji wpadł 27-letni Hindus podejrzany o dwie kradzieże w restauracjach. Z jednej z knajp podejrzany miał sobie przywłaszczyć 30 kilogramów mięsa, 100 chlebów i telefon komórkowy.
Do włamania doszło w nocy z 2 na 3 marca. Właściciele wycenili straty na 1800 złotych.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego dzień po zdarzeniu. Znaleziono przy nim skradziony telefon. Podczas przesłuchania 27-latek od razu przyznał się do winy.
Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie